Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi mujas z miasteczka Rzeszów. Mam przejechane 62821.24 kilometrów w tym 231.83 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 30.84 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2012 baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mujas.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
93.63 km 0.00 km teren
02:39 h 35.33 km/h:
Maks. pr.:57.70 km/h
Temperatura:
HR max:173 ( 92%)
HR avg:128 ( 68%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1888 kcal

Z przygodami

Piątek, 14 czerwca 2013 · dodano: 16.06.2013 | Komentarze 0

Jeszcze dobrze nie wyjechaliśmy z Łańcuta przy przejeździe przez tory słychać psss,okazuje się że znowu Dominik złapał kapcia, w miarę sprawna wymiana gumy koło włożone w tylne widełki patrzę a tam na oponie takie piękne wybulenie że brakuje zaledwie kilku sekund do donośnego odgłosu pękającej dętki, szybka reakcja i wracamy do Dominika po inne koło.
Jesteśmy w Korniaktowie i kolejny raz akcja z psem który wybiega na drogę i idealnie wpada pod moje przednie koło, zaczynam mu szlifować dosłownie centralnie po ogonie z dobrym naciskiem na jego zad że pies był duży wiedziałem że się nie wybronię i już szykowałem się do upadku na prawy bok, jednak cudem się udaje bo pies mądry czując już szlifowanie kołem po tyłu z piskiem w ostatnim momencie wylatuje z pod przedniego koła na prawo, z obserwacji Sebastiana wynikało że jeszcze gdzieś w międzyczasie pies się zlał czyt. puściły mu zwieracze zapewne ze strachu.
Jakieś 2 lub 3 km dalej kolejny pies przebiega sobie jak gdyby nigdy nic przez drogę dobrze że Edek zakrzyczał ale i tak mało brakło a Suchy wywrócił by się na mnie bo ostro przyhamowałem. Po 40 km w Ubieszynie mieliśmy średnią 37,11 km/h, pewnie do Łańcuta wrócili byśmy z 36 ale jeden z kolegów może nie będę wspominał który dość dobrze się oszczędzał.



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa tepez
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]