Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi mujas z miasteczka Rzeszów. Mam przejechane 62508.84 kilometrów w tym 231.83 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 30.84 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2012 baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mujas.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
106.33 km 0.00 km teren
03:41 h 28.87 km/h:
Maks. pr.:69.51 km/h
Temperatura:
HR max:174 ( 93%)
HR avg:136 ( 72%)
Podjazdy:1090 m
Kalorie: 1612 kcal

Samotnie po górkach

Środa, 27 czerwca 2012 · dodano: 27.06.2012 | Komentarze 0

Postanowiłem dzisiaj się wybrać na jedną pętelkę Górskich Mistrzostw Polski które odbędą się we wrześniu. Dojazd do Rzeszowa pod wiatr, w Lubeni oczywiście pomyliłem drogę ale dzięki temu znalazłem dobry podjazd myślę że miejscami było spokojnie 15 % bo prędkość na budziku oscylowała w granicach 9 km/h, niestety na górze byłem zmuszony pokonać około 1 km drogę polną. Po miłym zjeździe kolejny zamotanie się bo nie wiem w którą drogę skręcić aby podjechać od drugiej strony na Solonkę. Tak się składa że spotykam pięciu chłopaków z Rzeszowa którzy także wyruszyli na objazd trasy wyścigu i z nimi zaczynam podjazd pod Solonke, momentalnie widać inny poziom niż u Nas przez ponad połowę podjazdu jadę jako przed ostatni po czym zostaję na samym końcu trzech pierwszych odjeżdża spokojnie na 100 m do przodu rzecz jasna na szycie chłopaki z Rzeszowa nie czekają na swych kolegów tylko drą dalej. Widząc wcześniej profil trasy myślałem że najgorsze mam już za sobą (lżejsza wersja podjazdu pod okop i Sołonka) a tutaj niepozorna górka z profilu (Lubenia) daje dobry wycisk jestem zmuszony zapodać z tyłu trybik 23. Po zjeździe "lekko" już wypruty z sił zatrzymuję się i zajadam batona, po chwili z tyłu dojeżdża ekipa z Rzeszowa więc zabieram się z Nim na ostatni już na pętli podjazd, początek zaczynają wolno więc ja idę z buta myśląc że widzę szczyt górki rzecz jasna później były jeszcze dwie poprawki do szczytu więc 3 typów mnie przeszło. Reasumują po przejechaniu jednej pętli wyścigu napiszę że można się dobrze wyjechać a wszystkim startującym w wyścigu których czekają dwie takie pętelki życzę szczerze powodzenia :)
Po zjeździe do Budziwoja mam średnią 27,5 km i jeszcze ostatkiem niewielkiej już ilości sił postanawiam ją podkręcić do Albigowej gdzie budzik pokazał 28,83 :(




Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa abard
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]