Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi mujas z miasteczka Rzeszów. Mam przejechane 62821.24 kilometrów w tym 231.83 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 30.84 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2012 baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mujas.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
86.40 km 0.00 km teren
02:48 h 30.86 km/h:
Maks. pr.:70.80 km/h
Temperatura:
HR max:170 ( 90%)
HR avg:135 ( 72%)
Podjazdy:1016 m
Kalorie: 1786 kcal

Dobre pranie po górkach w skwarze

Piątek, 9 sierpnia 2013 · dodano: 12.08.2013 | Komentarze 0

Ustawiłem się z Edkiem pod młynem przyjeżdżam pod a tutaj Grzesiu z Leżajska i pada propozycja żeby jechać na górki trasą łańcuckiego klasyku - skomentowałem to słowami że w sumie mógł sobie wybrać lepszy dzień czyli wczoraj kiedy był rekord temperatury bo dzisiaj to pewnie jest z 2 stopnie mniej:).
Pod Cierpisz jedziemy równo razem, później na prostej Edek zapodaje mocne zmiany i już wiem że mu później braknie tylko pytanie kiedy. Pod krzyżyk ja ciągnę ekipę bardzo budujący był dla mnie oddech właściwie to sapanie Grześka który siedział na kole, Edek bez sapania dał radę do końca. Pod Husów od strony Handzlówki Edek zostaje Grzesiek odjeżdża mi kilka metrów ale na końcówce go dochodzę a on widząc mój cień jeszcze przyśpieszył. Pod maszt na Husowie początek idzie spokojnie na końcówce kiedy ja miałem dowalić uprzedził mnie Grzegorz dość dobrze zaciągnął siadłem na koło i jadę i tak patrzę jak on jedzie (z tyłu największy tryb i młynek widok dla mojej psychy nie do zniesienia) na końcówce puszczam koło i Grześ oddala się (szkoda że puściłem bo to był ponoć jego 100% zaciąg). Zjeżdżamy z Husowa w stronę Lipnika. Przed Markową Edek daje zmianę, za krzyżówką w Markowej ja wchodzę do akcji i na pierwszym chopku na ciężkim trybie zapodaję ponad 31 km/h za górką oglądam się a tu zaskoczenie Edka nie ma, czekamy na kolegę jak tyko dojechał w trupa drę do Soniny gdzie Edek wali ściemę że nie jedzie dalej bo siostra przyjechała. Od Łańcuta do Dąbrówek nie schodzi z licznika 41 noga rewelacyjnie zapodaje. Ostatnie 15 km to samotny rozjazd - reasumując bardzo dobry trening !!!



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa chsie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]